Mędralowa

Przełęcz Glinne (Korbielów) – Beskid Krzyżowski – Jaworzyna – Baza namiotowa Głuchaczki – Mędralowa Zachodnia – Mędralowa – Hala Kamińskiego – Przełęcz Klekociny – Czerniawa Sucha – Lachów Groń – Koszarawa

 

02.01.2021r.

 

 

Mędralowa już dawno „chodziła” mi po głowie i to właśnie z Korbielowa. Tak się elegancko złożyło, że wybrałem się na nią z Krzychem, z którym już dawno nigdzie nie wędrowałem. Spontaniczny wypad okazał się strzałem w dziesiątkę. Dysponując dwoma samochodami, zrobiliśmy trasę z Przełęczy Glinne w Korbielowie do Koszarawy. Jedno auto zostawiliśmy na mecie wycieczki, a drugim pomknęliśmy na start. Gdy nie da się zrobić pętli, jest to wówczas najwygodniejsza opcja.   

 

O godzinie 7:30 parkujemy auto na Przełęczy Glinne, tuż przy przejściu granicznym ze Słowacją. Lodowaty wiatr przeszywa niczym strzały, więc mobilizuje nas to do szybkiego wymarszu w stronę Mędralowej. Czerwony szlak od startu prowadzi ostro pod górę, toteż szybko wzrasta nam tętno i o jakimkolwiek chłodzie nie ma mowy 🙂 . Niewielka ilość śniegu wymieszana z zamarzniętym błotem, na dość szerokiej dróżce, nie nastręcza problemów w pokonaniu wzniesienia.  

 

 

Niecałe 30 minut od startu zdobywamy swój pierwszy tego dnia szczyt, mianowicie  Student, Zimna, Studant (935m n.p.m.). Napisałem trzy nazwy wierzchołka, ponieważ z takimi się spotkałem na mapach jakie posiadam. Jakby się ów „bohater” nie nazywał, tak prawdą jest, że nic z niego raczej nie zobaczymy, bo zarósł lasem 🙂 . 

Dalsza wędrówka przebiega to z góry, to pod górę. Beskid Korbielowski i Beskid Krzyżowski, to kolejne zalesione wierzchołki przez które przechodzimy. Dopiero na Przełęczy Półgórskiej (809m n.p.m.) na chwilę przystajemy i cykamy kilka fotek. Mamy tutaj widok na Beskid Śląski, ze Skrzycznem w roli głównej, więc warto „rzucić” okiem na panoramę. Z Przełęczy Półgórskiej (Martoša) w lewo prowadzi żółty szlak do Orawskiej Półgóry (Oravská Polhora) na Słowacji. Według mapy pokonanie odcinka z Przełęczy Glinne, zabierze 2 godziny, nam zajęło to 20 minut krócej.

 

   

 Z Przełęczy Półgórskiej mozolnie podchodzimy na Jaworzynę (1047m n.p.m.). Bez zatrzymywania się na szczycie, schodzimy i mijamy Bazę namiotową Jaworzyna, aby po kilkunastu minutach znaleźć się na Przełęczy Głuchaczki. 

 

Przełęcz Głuchaczki (830m n.p.m.) to rozległa łąka po Polskiej stronie. Leży pomiędzy Jaworzyną, a Mędralową. Znajduje się tutaj Baza namiotowa Głuchaczki, prowadzona przez Studenckie Koło Przewodników Beskidzkich w Katowicach i czynna jest tylko w sezonie letnim (lipiec-sierpień). Głuchaczki są jednym z punktów przelotowych szlaku, prowadzącego z Babiej Góry na Pilsko.

 

Zatrzymujemy się z Krzychem na dłużej, na opisanej powyżej przełęczy. Siadamy pod nową wiatą i zaczynamy prawdziwą ucztę 🙂 . Kanapki i inne specjały wyciągane z plecaka, smakują niczym wykwintne potrawy. Pijemy kawę i herbatę z wody ugotowanej na gazowym palniku, który tacha Krzysiek ze sobą. Taka mała namiastka bushcraftu 🙂 .   

 

 

Kilka minut po godzinie 11 ruszamy w kierunku Mędralowej, cały czas trzymajac się czerwonego szlaku. Po około 20 minutach mijamy Górne Głuchaczki (Horné Gluchačky 920m n.p.m.), więc odwracam głowę mocno w lewo i moim oczom ukazuje się super widok na Pilsko. Skręcając w prawo, można łatwo ominąć Mędralową i słowackim, żółtym szlakiem dotrzeć do Przełęczy Jałowieckiej.

 

 

Z Górnych Głuchaczek w ciągu 20 minut stajemy na Mędralowej Zachodniej (1024m n.p.m.), więc zostało nam niewymagające podejście w śniegu, na tę właściwą Mędralową. Nawiany suchy śnieg dodaje uroku naszej wędrówce, ponieważ szlak prowadzi przez zalesiony teren. W sumie to większość, jak nie całość trasy od Korbielowa, wiedzie przez las 🙁 . Mędralowa Zachodnia to możliwość zejścia do Przyborowa, gdyż prowadzi tam zielony szlak, który początek ma jakieś 200 metrów od szczytu.

 

 

Mędralowa (Modrálová 1169m n.p.m.) pozwala postawić nam stopy na swoim wierzchołku o godzinie 12:30. Panorama jest tylko i wyłącznie na stronę polską, ponieważ reszta szczytu jest porośnięta lasem. Można śmiało planować tutaj dłuższy wypoczynek, gdyż zachęca do tego dość spora łąka.

 

Hala Mędralowa, to podszczytowa polana na jej północnych stokach. Stoi tutaj szałas utrzymany w niezłym stanie, więc na pewno świetnie posłuży za schronienie w awaryjnej sytuacji. Literatura fachowa wspomina o występowaniu śladów okopów niemieckich z II wojny światowej, lecz ja takowych nie dojrzałem. Może dlatego, że leżał śnieg 🙂 .

 

Z Mędralowej ładnie widać Halę Kamińskiego, Jałowiec, Czerniawę Suchą i Kolisty Groń. W oddali możemy podziwiać Beskid Śląski i Mały. 

 

 

Na Mędralowej, nie zabawiliśmy długo. Dosłownie przeszliśmy ją wolnym krokiem, między czasie robiąc pamiątkowe zdjęcia. Żółtym szlakiem „zbiegamy” szybko w dół, na Halę Kamińskiego, toteż za plecami mamy widok na Mędralową z halą o tej samej nazwie.

 

 

Hala Kamińskiego (1100m n.p.m.) zatrzymała nas na chwilę, ponieważ widok jest równie interesujący, co z Mędralowej. Warto przejść całą halę, gdyż widok jest inny patrząc z różnych końców. Powyższe miejsce odwiedziłem w listopadzie 2019 roku, idąc na Jałowiec z Zawoi Wełczy. (Link do tamtej wycieczki jest TUTAJ.) 

 

 

Opuszczamy Halę Kamińskiego zielonym szlakiem i schodzimy na Przełęcz Klekociny. Miejscami leśna dróżka jest dość stroma i śliska, lecz w ciągu 20 minut jesteśmy na przełęczy. 200 metrów od Przełęczy Klekociny, idąc w stronę Koszarawy stoi prywatne schronisko Zygmuntówka.

 

 

Bez zatrzymywania się na Przełęczy Klekociny, zaczynamy podchodzić pod Czerniawę Suchą, mijając Beskidek (1044m n.p.m.). Ścieżka jest szeroka i prowadzi umiarkowanie pod górę. Im jesteśmy wyżej, tym widok na Królową Beskidów, czyli Babia Górę jest z pewnością piękniejszy. Chociaż Babią mamy za plecami, to nie przeszkadza nam to w podziwianiu jej majestatu. Co kawałek zatrzymujemy się i patrzymy jak ten niezwykły masyw, przykryty białą kołdrą, jest czcigodny i monumentalny.

Czerniawę Suchą osiągamy po 2 godzinach od opuszczenia naszego głównego celu, jaką była Mędralowa.

 

 

Zmieniamy kolor szlaku na żółty i schodzimy z Czerniawy Suchej na siodełko pod Suchą Górą, aby podejść na Lachów Groń. Czterdziesto minutowe podejście jest mało wymagające, więc ostatni szczyt na naszej drodze zdobywamy bez nadmiernego wyczerpania. Mijamy szałas, w którym pali się ognisko i czuć zapach pieczonej kiełbasy. Prawdopodobnie bawiła się tam jakaś zorganizowana grupka ludzi. 

 

Jałowiec 1111m n.p.m.

 

 

Lachów Groń (1045m n.p.m.) osiągamy o godzinie 15:20. Szczyt położony jest na bardzo ładnej Hali Janoszkowej, toteż widoki są imponujące i trudno oderwać od nich wzrok. Babia Góra i Pilsko są doskonale widoczne z wierzchołka. Wspomniany wyżej szałas, usytuowany jest na początku Hali Janoszkowej.  

 

 

Zimny i przeszywający ubrania wiatr, pogania nas do opuszczenia tego interesującego miejsca, więc czym prędzej uciekamy z hali i wchodząc w las, chronimy się przed złowrogim wichrem 🙂 . Jakieś 15 minut drogi od Lachów Gronia, napotykamy klimatyczną chałupę. Oczywiście nie odmówiliśmy sobie przyjemności dokładnego obejrzenia jej 🙂 .

 

 

Zbliżając się do Koszarawy, idziemy po coraz większym błocie. Na ostatnich metrach żółtego szlaku stąpamy po niewielkim potoku, lecz dobre buty nie przepuściły wilgoci do środka. W Koszarawie na parkingu, obok kościoła meldujemy się o godzinie 16:20.

 

 

Zapadający zmrok uświadamia mi, jaki kawał drogi przeszliśmy tego dnia. Fantastyczna wycieczka w doborowym towarzystwie, tak można w kilku słowach streścić ten wypad.

Pozostawienie samochodów w różnych miejscach, daje ogromne możliwości wyprawy.

   

Kilka faktów i danych:

Czas przejścia: 8h

Przebyty dystans: 24km

GOT: 34

Kolory znaków: czerwony, żółty, zielony, żółty

 

 

Jak dojechać do Korbielowa i na Przełęcz Glinne?

Z Żywca drogą 945 kierujemy się na Jeleśnię i Korbielów, jadąc dalej dotrzemy do granicy ze Słowacją.

 

Gdzie zaparkować samochód?

Na przejściu granicznym w Korbielowie jest wybrukowany, darmowy parking.

 

 

Leave a Comment