Przełęcz E. Rydza-Śmigłego – Mogielica – Polana Stumorgowa – Mogielica – Przełęcz E. Rydza-Śmigłego

21.06.2021r

Podczas kolejnej wizyty w Beskidzie Wyspowym, wraz z Justyną postanowiliśmy „wspiąć” się na najwyższy szczyt tego pasma. 1170m n.p.m. tyle mierzy Mogielica, królowa beskidzkich wysp. 

Wycieczkę zaczynamy z Przełęczy Edwarda Rydza-Śmigłego. Spotkać można się również z nazwą Przełęcz Chyszówki. Usytuowana jest na drodze z Jurkowa do Słopnic i leży między Mogielicą, a Łopieniem. Warto zaznaczyć, iż znajduje się tutaj również Pomnik Spotkania Pokoleń, murowana kaplica i przystanek autobusowy. Pomnik Spotkania Pokoleń został wzniesiony na pamiątkę walk Legionów Polskich, dowodzonych przez Edwarda Rydza-Śmigłego.

Wędrówkę rozpoczynamy o godzinie 10:15 z małego parkingu na wspomnianej przełęczy. Prowadzić nas będzie zielony szlak na Mogielicę, który dostarczy nam mnóstwa wrażeń i ładnych widoków. Zostawiamy przełęcz za sobą i po kilkudziesięciu metrach wchodzimy w las, idąc wygodną i szeroką dróżką.

Następnie po przejściu kilkuset metrów wychodzimy z lasu i po asfaltowej drodze mijamy kilka ostatnich domów, po czym „giniemy” w fantastycznych polach i łąkach. Słońce zaczyna prażyć, więc czapka „ląduje” na głowie, a woda w miejscu jak najbardziej dostępnym. 

Opuszczamy malownicze łąki, zagłębiając się w lesie. Drzewa dają, nam kojący cień, lecz podłoże po którym idziemy, staje się kamieniste i bardziej strome. Pniemy się jednostajnie pod górę, co jakiś czas uzupełniając wodę w organizmie.

Docieramy na Polanę Wyśnikówka, z której roztacza się rozległa panorama na Beskid Wyspowy, Gorce, Beskid Żywiecki z Babią Górą i Policą, a w dni z dobrą widocznością dostrzeżemy Beskid Niski. Patrząc przed siebie, widzimy wieżę na Mogielicy, którą mamy na wyciągnięcie ręki, jednak dzieli nas od niej jakieś 20 minut podejścia. Warto więc w tym miejscu zrobić małą przerwę i nacieszyć zmysły efektownym widokiem.

Na ostatnich metrach podejścia pod bohaterkę dnia, jaką jest Mogielica, mijamy skałę zwaną Zbójnicki Stół. Zbójnicki Stół to ambona skalna, zbudowana z piaskowców, toteż jej kształt nawiązuje mocno do nazwy. Istnieje również legenda, według której na głazie tym zbójnicy liczyli zrabowane pieniądze.   

Dokładnie o godzinie 12 w południe, stajemy na szczycie. Mogielica (1170m n.p.m.) wita nas obecnością wycieczki szkolnej z młodzieżą niższych klas podstawowych. Gdyby nie grupa wycieczkowa, na wierzchołku bylibyśmy sami, jednak nie przeszkadza nam to w niczym, więc siadamy beztrosko i delektujemy się chwilą na szczycie. Mogielica oferuje nam nie lada atrakcję w postaci wieży widokowej. Niestety konstrukcja jest zamknięta do odwołania, ze względu na zły stan techniczny. Szkoda, ponieważ roztacza się z niej wspaniały widok, czego dowodem są zdjęcia i opracowania dostępne w internecie. Godny uwagi jest fakt, iż na słupie z nazwą szczytu, zawieszona jest drewniana budka z pieczątkami na pamiątkę. Mogielica to najwyższy szczyt Beskidu Wyspowego, więc należy do Korony Gór Polski. Wspomnieć należy również, że biegnie tędy Główny Szlak Beskidu Wyspowego. 

Wspomnę tylko o tablicy informacyjnej, która przedstawia katastrofę samolotu, jaka miała miejsce na zboczach Mogielicy. Przykuła moją ciekawość, więc poniżej zamieszczam jej zdjęcie i sfotografowany fragment wiadomości na niej zamieszczony.

Będąc na Mogielicy, warto odwiedzić jeszcze dwa miejsca. Mianowicie Krzyż Papieski i Polanę Stumorgową. Spod wieży, za żółtymi znakami dochodzimy do rozwidlenia tych szlaków. Rozwidlenie to znajduje się jakieś 50-60 metrów od szczytu. W lewo, bądź na wprost prowadzą do Słopnic Królewskich i dalej do Tymbarku, a w prawo na Polanę Stumorgową. My na opisywanym rozwidleniu kierujemy się nieznakowaną, wąską ścieżką następne 50 metrów lekko w dół. Naszym oczom ukazuje się Krzyż Papieski i ładna panorama. Krzyż ma jakieś 3 metry wysokości i został postawiony dla upamiętnienia górskich wędrówek Karola Wojtyły po tutejszych szlakach. 

Spod krzyża wracamy do rozwidlenia i skręcamy na Polanę Stumorgową, toteż czeka nas krótkie, ale strome zejście. Niecałe 10 minut od opuszczenia Krzyża Papieskiego, stoimy na początku Polany i podziwiamy urokliwą panoramę. Rozległa hala niebywale komponuje się z beskidzkimi pagórami. Biegnąca przez środek łąki górska ścieżyna wygląda obłędnie, więc następny raz na Mogielicy, będzie właśnie prowadził przez Polane Stumorgową. Nie warto się zrażać ostrym zejściem, ponieważ miejsce jest godne tego niewielkiego wysiłku.

Kilka chwil odpoczynku i napawania wzroku widokami dobiegło końca, toteż „wspięliśmy” się stromo z powrotem na wierzchołek. Mogielica była opustoszała, więc postanowiliśmy usiąść jeszcze na kilka minut.

Trasa powrotna do samochodu biegła tą samą drogą, co przyszliśmy i zajęła nam jakieś półtorej godziny. Podziwianie tego samego z powrotnej perspektywy, daje bezsprzecznie inne obrazy i odczucia. Nawet szlak wydaje się inny.

Przełęcz Rydza-Śmigłego, gdzie stoi nasz zaparkowany samochód, kończy naszą przygodę z Mogielicą. Wsiadamy więc do auta o godzinie 14:30 i ruszamy w stronę Rabki, na dobre lody w Parku Zdrojowym. 

Tym optymistycznym akcentem kończymy wycieczkę na najwyższy szczyt Beskidu Wyspowego. Zadowoleni i z naładowanymi akumulatorami, możemy dalej cieszyć się życiem i pokonywać trudności, jakie niesie każdy kolejny dzień.

Kilka faktów i danych:

Czas przejścia: 3h

Przebyty dystans: 8km

GOT: 13

Kolory znaków: zielony, żółty, zielony

Jak dojechać do Przełęcz Rydza-Śmigłego?

Jedziemy drogą krajową nr 28 przez Rabkę Zdrój i Mszanę Dolną, kierujemy się na Jurków w gminie Dobra. W Jurkowie skręcamy na Chyszówki i Słopnice, więc Przełęcz Rydza-Śmigłego będzie pomiędzy tymi miejscowościami, jakieś 4 km za Jurkowem. 

Współrzędne: 49.680960, 20.281141

Gdzie zaparkować samochód?

Zaparkujemy na niewielkim parkingu na Przełęcz Rydza-Śmigłego. Często zdarza się brak wolnych miejsc, więc pozostaje nam parkowanie na poboczu drogi. Szczególnie taka sytuacja ma miejsce w weekendy.