Koniaków – Ochodzita – Koniaków
11.06.2022r
W poprzednim wpisie, dotyczącym wycieczki na Trojak (OPIS), obiecałem relację z dalszej części dnia, więc zapraszam na krótki opis wydarzeń 🙂 .
Ruszając ze Zwardonia, gdzie mieliśmy wraz z Justyną i naszym pupilem Kolą, zaparkowany samochód, obraliśmy kierunek Wisła i Ustroń. Z drogi S1, na węźle Laliki, zjechaliśmy z „ekspresówki” i pognaliśmy do Koniakowa. Ta popularna beskidzka miejscowość przyciągnęła nas, ze względu na równie popularny szczyt, jakim jest Ochodzita.
Koniaków jest interesującą miejscowością, chociażby ze względu na swoje usytuowanie. Zabudowania wzniesiono nie, jak to zazwyczaj ma miejsce w dolinie, lecz wysoko pod szczytem Ochodzitej. Istebna, Jaworzynka i Koniaków, tworzą tak zwaną Beskidzką Trójwieś i są najwyżej położonymi miejscowościami w Beskidzie Śląskim. Niewątpliwie należy wspomnieć o koniakowskich koronkach, które są słynne na całym świecie. Misternie wykonane obrusy, czy serwety, trafiały jako dary w królewskie ręce, jak i miały swój epizod w filmie „Potop”.
Jak Koniaków, to nie można zapomnieć o Karczmie Ochodzita, która swoją popularnością przyciąga wielu smakoszy dobrego jedzenia. Warto zrobić rezerwację, ponieważ bywają dni, w których znalezienie wolnego stolika graniczy z cudem.
Parkujemy samochód w pobliżu karczmy, i idziemy na szczyt Ochodzitej. Podążamy drogą ułożoną z betonowych ażurów, wraz z „rzeszą” innych ludzi. Podziwiamy widoki, które im jesteśmy wyżej, stają się ciekawsze i ładniejsze.
Istotnie należy wspomnieć, iż droga prowadząca na szczyt rozpoczyna się tuż obok płotu wspomnianej powyżej karczmy. Nie jest znakowana żadnym szlakiem. Czas jaki nam zajmie pokonanie 600 metrów na wierzchołek, to jakieś 10, może 15 minut. Suma podejść jakie musimy przebyć, to jedyne 62 metry, więc raczej każdy zdrowy dorosły człowiek, nie powinien mieć problemów ze „wspinaczką” na szczyt.
Ochodzita
Ochodzita (895m n.p.m.) jest bezleśnym, kopulastym wierzchołkiem, toteż panorama (360°) jest tutaj niezwykle urokliwa. Warto wybrać się na wschód, lub zachód Słońca. Patrząc na północ, podziwiamy obszar od Kiczory przez Kubalonkę do Baraniej Góry, na wschód – Beskid Żywiecki, na południe – Worek Raczański, okolice Zwardonia i Słowackie szczyty np. Mała Fatra, a na zachód Koniaków i Istebna.
Na szczycie została wzniesiona stacja przekaźnikowa, która jest doskonale widoczna z innych beskidzkich wierzchołków. Drewniana ławeczka postawiona nieco dalej od przekaźnika, umili chwile spędzone w tej bajecznej scenerii. Tablica z nazwami podziwianych gór, kapliczka, pomnik Jana Pawła ll, brama z napisem „Ochodzita”, a w zimie czynny wyciąg orczykowy. Takie atrakcje czekają na odwiedzających to nietuzinkowe miejsce, a jest ich niewątpliwie mnóstwo.
Powrót do samochodu wykonaliśmy tą samą drogą, co weszliśmy. Ten krótki epizod obfitował w potężną dawkę zacnych widoków, więc wizyta na Ochodzitej, mimo niezliczonego już razu, znowu pozytywnie zaskoczył.
Kilka faktów i danych:
Czas przejścia: 0:20h (nasz rzeczywisty, bez pobytu na szczycie)
Przebyty dystans: 1,1km
GOT: 3
Kolory znaków: bez znaków
Jak dojechać Koniakowa?
Do Koniakowa dojedziemy Drogą Ekspresową S1, od strony Bielska-Białej i Żywca. Oczywiście w Lalikach należy zjechać z „ekspresówki” na wyremontowaną drogę nr 943, toteż podziwianie fantastycznego krajobrazu, rozpoczniemy już z za szyby pojazdu. Bezsprzecznie drugą opcją na dojazd, jest tranzyt przez Ustroń i Wisłę drogą nr 941.
Gdzie zaparkować samochód?
Samochód możemy zaparkować na parkingach w okolicy karczmy, lecz większość z nich jest płatna.